Składniki na 1 biszkopt:
(należy przygotować 2 biszkopty, czyli ilość składników podwoić)
•4 jajka
•1 szklanka cukru pudru
•3 czubate łyżki mąki pszennej
•2 pełne łyżki kakao
•1 łyżka mąki ziemniaczanej
•1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
•do tortownicy o średnicy 26 cm: masło do posmarowania i bułka tarta do posypania
•do nasączenia: 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej wymieszanej z 1½ szklanki wrzątku, ostudzonej
Biszkopt: Piekarnik nagrzać do 175 - 180°C. Mikserem ubijać jajka z cukrem pudrem aż masa będzie gęsta i biała, przez około 10 minut. Przesiać mąkę pszenną razem z kakao, mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia, wymieszać i stopniowo dodawać do masy z jajek, delikatnie mieszając łyżką. Masę wyłożyć do posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą tortownicy. Piec przez 30 - 35 minut. Wyjąć z piekarnika, ostudzić (około 20 minut), a następnie wyjąć biszkopt z formy. Upiec drugi biszkopt według tej samej procedury.
Składniki na masę chałwową i wiśnie:
•40 dag masła
•40 dag chałwy waniliowej
•wymieszane: 1 mały słoiczek konfitury wiśniowej i 1 słoiczek wiśni w syropie (odsączonych), razem około 1 szklanki wiśni
Masło zmiksować mikserem do białości i stopniowo dodawać pokruszoną chałwę, ciągle miksując aż otrzymamy jednolitą masę.
Każdy biszkopt przekroić na 2 placki (okruszki pozostawić na posypanie boków tortu). Na tortownicę położyć 1 placek, nasączyć go ¼ ilości rozpuszczonej kawy (ostudzonej) i rozsmarować ¼ masy chałwowej. Wyłożyć 1/3 ilość wiśni. Położyć drugi placek i powtórzyć z nasączeniem, masą i wiśniami, następnie trzeci i czwarty.
Wierzch tortu nasączyć ostatnią ¼ częścią kawy i posmarować ostatnią częścią masy, pozostawiając trochę na boki tortu.
Dekoracja - masa cukrowa (duża porcja):
•800 g cukru pudru
•100 g glukozy
•4 łyżeczki żelatyny
•70 ml wody
Żelatynę rozpuścić w wodzie (ciągle mieszając). Następnie naczynie z rozpuszczoną żelatyną postawić nad parą wodną lub na gazie i dodać glukozę - ciągle mieszając i uważając, żeby syrop sie NIE ZAGOTOWAŁ !!!! Jak się zagotuje, wywalić do kosza i zacząć jeszcze raz.
Kiedy syrop ostygnie (ale nie całkowicie) stopniowo dosypywać przesiany cukier puder ciągle mieszając. Można dodać kilka kropelek aromatu do ciast np. migdałowy, waniliowy lub pomarańczowy. Wyrabiać aż masa będzie miała konsystencje plasteliny.
Blat lekko posypać cukrem pudrem i wałkować masę uważając, aby nie przyklejała się do blatu. Rozwałkowaną masę zwinąć na wałek lub układając na przedramieniu przenieść na tort, dopasować rękami i obkroić niepotrzebne boki. Z pozostałej części masy można zrobić ozdoby na tort.
Jeżeli dekoracja na tor będzie kolorowa, to składniki na masę można podzielić na pół i i część przygotować białą, a część kolorową. Po dodaniu barwnika masa stała się bardziej klejąca i musiałam dosypać jeszcze trochę cukru pudru.
Masy tej nie chowa się do lodówki bo zrobi sie twarda jak kamień. Od razu po przygotowanie należy nałożyć ją na tort. Ta masa ma ten minus, że szybko twardnieje, jeśli nie leży na torcie.
Smacznego:-)
przepis jest z